Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 25 razy. Jedenastka Skien wygrała aż 15 razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko sześć. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W 10. minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania kartkę dostał Vladimir Rodić, piłkarz gości. W 16. minucie Fredrik Carlsen zastąpił Petera Orry'ego. W 27. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Johna Kitolano ze Skien, a w 35. minucie Izunnę Uzochukwu z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Skien w 45. minucie spotkania, gdy Odin Bjørtuft strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Skien. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Skien, zdobywając kolejną bramkę. W 64. minucie na listę strzelców wpisał się Kevin Egell-Johnsen. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się John Kitolano. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Sigurd Haugen z drużyny gospodarzy. W 68. minucie w zespole Skien doszło do zmiany. Tobias Lauritsen wszedł za Vladimira Rodicia. Trener Skien wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Fredrika Nordkvelle'a. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy. Murawę musiał opuścić Markus Kaasa. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić trzecią bramkę. Niedługo później Mushagalusa Bakenga wywołał eksplozję radości wśród kibiców Skien, strzelając kolejnego gola w 84. minucie spotkania. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Kevin Egell-Johnsen. Na murawie, jak to często zdarzało się Viking w tym sezonie, pojawił się Shaquill Sno, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 85. minucie Isaka Määttę. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Na cztery minuty przed zakończeniem meczu arbiter pokazał kartkę Kasprowi Mølgaardowi, zawodnikowi Viking. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 0-3. Zespół Skien był w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym meczu. Jedenastka Viking zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze Viking obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Zespół Viking wymienił pięciu zawodników. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższą sobotę drużyna Skien będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Sarpsborg 08 FF. Tego samego dnia FK Haugesund będzie gościć jedenastkę Viking.