Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 21 meczów jedenastka Stromsgodsetu wygrała dziewięć razy i zanotowała pięć porażek oraz siedem remisów. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Tuż po przerwie jedenastka Sarpsborg trafiła do bramki rywala. W 46. minucie bramkę zdobył Kristoffer Zachariassen. W 60. minucie za Mattiego Lunda wszedł Ole Halvorsen. Piłkarze Stromsgodsetu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Mikkel Maigaard. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Stromsgodsetu przyniosły efekt bramkowy. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Lars-Jørgen Salvesen. Chwilę później trener Sarpsborg postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 69. minucie na plac gry wszedł Ismaila Coulibaly, a murawę opuścił Gaute Vetti. W 72. minucie sędzia ukarał kartką Prospera Mendy'ego, zawodnika Stromsgodsetu. Na 12 minut przed zakończeniem starcia w zespole Sarpsborg doszło do zmiany. Jørgen Strand wszedł za Steffena Lie. A kibice Stromsgodsetu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Johana Hovego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Muhamed Keita. W 87. minucie arbiter przyznał kartkę Jonathanowi Lindsethowi z Sarpsborg. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-1. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Stromsgodsetu będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Bekkestui. Jej rywalem będzie Stabok IF. Natomiast w niedzielę Viking Stavanger zagra z jedenastką Sarpsborg na jej terenie.