Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 47 meczów drużyna Tromso IF wygrała 18 razy i zanotowała tyle samo porażek oraz 11 remisów. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W ósmej minucie Simen Wangberg został zmieniony przez Josteina Maurstada. W 11. minucie arbiter pokazał kartkę Gudmundowi Kongshavnowi z drużyny gości. Nieoczekiwanie piłkarze Brannu nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 22. minucie na listę strzelców wpisał się Daouda Bamba. Asystę zaliczył Petter Strand. Na sześć minut przed zakończeniem pierwszej połowy sędzia pokazał kartkę Rubenowi Jenssenowi, zawodnikowi gospodarzy. W 40. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Brannu Vito Wormgoor. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Tromso IF w 56. minucie spotkania, gdy Onni Valakari zdobył drugą bramkę. W 62. minucie Petter Strand został zmieniony przez Kristoffera Barmena, co miało wzmocnić drużynę Brannu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Daniela Berntsena na Magnusa Andersena. W 71. minucie w zespole Brannu doszło do zmiany. Christian Eggen wszedł za Taija Teniste'a. W tej samej minucie trener Brannu postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Azar Karadas, a murawę opuścił Ruben Kristiansen. Azar Karadas bardzo przysłużył się swojej drużynie strzelając jednego gola. Była to jego pierwsza bramka w tegorocznych rozgrywkach. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy, arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Artemowi Sokolowi i Vetonowi Berisie. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Tromso IF, strzelając kolejnego gola. W 76. minucie wynik na 1-3 podwyższył Fitim Azemi. Przy zdobyciu bramki asystował Magnus Andersen. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 89. minucie bramkę kontaktową zdobył Azar Karadas. Jedenastce Brannu zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Tromso IF. Przewaga jedenastki Brannu w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. Jedenastka Brannu zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Brannu, a w drugiej dostali tyle samo. Piłkarze gości dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Tromso IF dokonała dwóch zmian. 1 września jedenastka Tromso IF będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FK Haugesund. Tego samego dnia Lillestroem SK będzie rywalem zespołu Brannu w meczu, który odbędzie się w Kjeller.