Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 39 meczów drużyna Brannu wygrała 18 razy i zanotowała 16 porażek oraz pięć remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 19. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Sondre'a Brunstada z Fka Bodo/Glimt, a w 45. minucie Kristoffera Barmena z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez zespół Fka Bodo/Glimt w końcu przyniosły efekt bramkowy. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy bramkę zdobył Philip Frigast. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 12 strzelonych goli. Sytuację bramkową stworzył Jens Hauge. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Fka Bodo/Glimt, zdobywając kolejną bramkę. W 66. minucie Philip Frigast ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 0-2. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Alfons Sampsted. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Fka Bodo/Glimt w 71. minucie spotkania, gdy Jens Hauge strzelił trzeciego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czternaste trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Philipa Frigasta. W 76. minucie Vegard Valgermo został zastąpiony przez Bismara Acostę. W tej samej minucie w jedenastce Brannu doszło do zmiany. Erlend Hustad wszedł za Roberta Taylora. W tej samej minucie trener Fka Bodo/Glimt postanowił wzmocnić formację obronną i w 76. minucie zastąpił zmęczonego Brede'a Moego. Na boisko wszedł Marius Høibråten, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Mimo że zespół gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 69 ataków oddał tylko cztery celne strzały, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 78. minucie gola pocieszenia strzelił Thomas Grøgaard. Asystę przy bramce zanotował Erlend Hustad. Na sześć minut przed zakończeniem meczu w drużynie Fka Bodo/Glimt doszło do zmiany. Ola Selvaag wszedł za Philipa Frigasta. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Victorowi Okohowi z Fka Bodo/Glimt. Była to 90. minuta spotkania. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-3. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Fka Bodo/Glimt pokazał dwie. Jedenastka Brannu w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Drużyna gości w drugiej połowie również dokonała dwóch zmian. 27 września zespół Fka Bodo/Glimt będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Ålesundzie. Jego przeciwnikiem będzie Aalesunds Fk. Tego samego dnia IK Start Kristiansand zagra z jedenastką Brannu na jej terenie.