Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 46 spotkań zespół Molde wygrał 25 razy i zanotował 14 porażek oraz siedem remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W siódmej minucie kartkę obejrzał Odin Holm z zespołu gości. Nieoczekiwanie piłkarze Molde nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 28. minucie bramkę zdobył Fredrik Aursnes. Asystę zanotował Ohikhuaeme Omoijuanfo. W 45. minucie kartkę dostał Martin Bjørnbak, zawodnik Molde. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Molde. Drużyna Valerengi ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 56. minucie na listę strzelców wpisał się Tobias Christensen. Przy zdobyciu bramki ponownie pomagał Ohikhuaeme Omoijuanfo. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia przyznał Tobiasowi Christensenowi z Molde. Była to 58. minuta pojedynku. W 69. minucie Tobias Christensen został zastąpiony przez Magnusa Wolffa. W tej samej minucie Eirik Ulland został zmieniony przez Eirika Hestada, a za Johna Kitolano wszedł na boisko Marcus Pedersen, co miało wzmocnić drużynę Molde. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Odina Holma na Deyvera Vegę. Trzeba było trochę poczekać, aby Ohikhuaeme Omoijuanfo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Molde, strzelając kolejnego gola w 78. minucie starcia. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Etzaza Hussaina. W 79. minucie Ohikhuaeme Omoijuanfo został zmieniony przez Leke Jamesa, co miało wzmocnić jedenastkę Molde. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Arona Dønnuma na Bårda Finne'a. A trener Molde wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Olę Brynhildsen. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Erling Knudtzon. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić czwartego gola. Mimo że zespół gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 58 ataków oddał tylko trzy celne strzały, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 86. minucie gola pocieszenia strzelił Bård Finne. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę przy golu zaliczył Christian Dahle. W 88. minucie w drużynie Valerengi doszło do zmiany. Oskar Opsahl wszedł za Matthíasa Vilhjálmssona. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W doliczonej pierwszej minucie spotkania wynik na 4-1 podwyższył Etzaz Hussain. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-1. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom Molde, a piłkarzom gości przyznał jedną. Zespół Molde w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Molde będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie Sandefjord Fotball. Tego samego dnia Brann Bergen będzie gościć drużynę Valerengi.