Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem meczów drużyna Mjondalen wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół Skien zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Mjondalen była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 33. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Alexander Betten osłabiając tym samym zespół gospodarzy. W 35. minucie Tonny Brochmann zastąpił Williama Sella. Wysiłki podejmowane przez drużynę Skien w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 42. minucie bramkę zdobył Joshua Kitolano. Sytuację bramkową stworzył Espen Ruud. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Skien. Na drugą połowę drużyna Skien wyszła w zmienionym składzie, za Markusa Kaasę wszedł Fredrik Nordkvelle. Trener Skien wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Onyekachiego Ugwuadu. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Kasper Lunding. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić drugą bramkę. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Mjondalen doszło do zmiany. Joackim Olsen wszedł za Fredrika Brustada. Trener Mjondalen postanowił zagrać agresywniej. W 72. minucie zmienił pomocnika Martina Rønninga i na pole gry wprowadził napastnika Franka Bamenyego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 81. minucie Mushagalusa Bakenga został zmieniony przez Bilala Njie, co miało wzmocnić drużynę Skien. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Shuaibu Ibrahima na Quinta Jansena. W 87. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Joshua Kitolano ze Skien. Przy strzeleniu gola pomógł Bilal Njie. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 0-2. Zespół Skien był w posiadaniu piłki przez 66 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Arbiter nie ukarał piłkarzy Skien żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy pokazał jedną czerwoną. Drużyna Mjondalen wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna Skien będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie IK Start Kristiansand. Tego samego dnia IK Start Kristiansand będzie gościć drużynę Mjondalen.