Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 37 starć jedenastka Viking wygrała 16 razy i zanotowała 11 porażek oraz 10 remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy Viking otworzyli wynik. W 21. minucie Fredrik Torsteinbø dał prowadzenie swojej drużynie. Asystę przy bramce zanotował Yildren Ibrahimaj. Jedenastka Viking krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko sześć minut, ponieważ zespół gości doprowadził do remisu. Gola strzelił Ulrik Saltnes. Przy zdobyciu bramki pomógł Kasper Junker. Niedługo później Even Østensen wywołał eksplozję radości wśród kibiców Viking, strzelając kolejnego gola w 42. minucie pojedynku. Asystę zaliczył Adrian Pereira. W 44. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Patricka Berga z Fka Bodo/Glimt, a w pierwszej minucie doliczonego czasu Evena Østensena z drużyny przeciwnej. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia przyznał Jensowi Haugemu z drużyny gości. Była to 54. minuta starcia. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Fka Bodo/Glimt przyniosły efekt bramkowy. W 57. minucie bramkę wyrównującą zdobył Jens Hauge. Bramka padła po podaniu Philipa Zinckernagla. W 61. minucie Marius Lode został zmieniony przez Mariusa Høibråtena. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Fka Bodo/Glimt w 69. minucie spotkania, gdy Sondre Brunstad strzelił trzeciego gola. W 72. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Sondre Auklend, Joe Bell, a na ich miejsce weszli Johnny Furdal, Kristoffer Lie. W następstwie utraty gola trener Viking postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Zymera Bytyqiego i na pole gry wprowadził napastnika Tommy'ego Hoeilanda. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Fka Bodo/Glimt, zdobywając kolejną bramkę. W 80. minucie wynik na 2-4 podwyższył Philip Zinckernagel. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-4. Zawodnicy Viking dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Fka Bodo/Glimt w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Fka Bodo/Glimt zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FK Haugesund. Tego samego dnia Brann Bergen będzie gościć zespół Viking.