Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Zespół Kristiansund wygrał aż pięć razy, zremisował trzy, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W siódmej minucie na listę strzelców wpisał się Jonathan Lindseth. Asystę przy bramce zanotował Ibrahima Koné. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Sarpsborg. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania kartką został ukarany Amidou Diop, piłkarz gospodarzy. W trakcie przerwy trener Kristiansund postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Liridon Kalludra, a murawę opuścił Sander Kartum. W 58. minucie Amidou Diop zastąpił Jespera Stranda. W tej samej minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Bendik Bye, Erlend Sivertsen, a na ich miejsce weszli Moses Dramwi, Amin Askar. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Sarpsborg w 64. minucie spotkania, gdy Jonathan Lindseth strzelił drugiego gola. Asystę zanotował Mikkel Maigaard. Po chwili trener Sarpsborg postanowił bronić wyniku. W 65. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Gaute Vettiego wszedł Nicolai Næss, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę jedenastce gości udało się strzelić gola i wygrać. W 72. minucie kartkę otrzymał Jonathan Lindseth z Sarpsborg. W 78. minucie swoją trzecią bramkę w tym meczu zdobył Jonathan Lindseth z Sarpsborg. Przy zdobyciu bramki pomagał Anton Salétros. Na 11 minut przed zakończeniem meczu kartkę dostał Torgil Øwre z drużyny gospodarzy. W 81. minucie Ibrahima Koné został zmieniony przez Kristiana Fardala, a za Eirika Wichnego wszedł na boisko Ole Halvorsen, co miało wzmocnić zespół Sarpsborg. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Torgila Øwre na Oskara Sivertsena. Mimo że drużyna Kristiansund nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 97 ataków oddała tylko cztery celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W pierwszej minucie doliczonego czasu starcia bramkę pocieszenia zdobył Snorre Strand. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-3. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast drużyna Sarpsborg w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę zespół Kristiansund rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Mjøndalen IF. Natomiast w czwartek Valerenga Oslo zagra z drużyną Sarpsborg na jej terenie.