Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem pojedynków zespół Kristiansund wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo trzy razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 27. minucie za Conrada Wallema wszedł Kristoffer Larsen. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Skien postanowił zagrać agresywniej. W 56. minucie zmienił pomocnika Solomona Owusu i na pole gry wprowadził napastnika Onyekachiego Ugwuadu. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Bramkarz Skien wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w pojedynku pięć razy, ale nie zachował czystego konta. W 62. minucie Sander Kartum dał prowadzenie swojemu zespołowi. Przy zdobyciu bramki asystował Olaus Skarsem. Między 73. a 75. minutą, boisko opuścili piłkarze Kristiansund: Faris Pemi, Amidou Diop, Torgil Øwre, Olaus Skarsem, na ich miejsce weszli: Brynjólfur Willumsson, Pål Ulvestad, Agon Muçolli, Liridon Kalludra. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Sandera Svendsena, Markusa Kaasy zajęli: Syver Aas, Mushagalusa Bakenga. W 82. minucie sędzia pokazał kartkę Pålowi Ulvestadowi z drużyny gospodarzy. Chwilę później trener Kristiansund postanowił bronić wyniku. W 83. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Sandera Kartuma wszedł Dan Ulvestad, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W doliczonej pierwszej minucie spotkania wynik ustalił Agon Muçolli. Bramka padła po podaniu Brynjólfura Willumssona. Trzy minuty później kartkę dostał Brynjólfur Willumsson, zawodnik gospodarzy. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-0. Jedenastka Kristiansund zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie ukarał piłkarzy Skien żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał dwie żółte. Drużyna Kristiansund w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół gości wymienił czterech graczy. Już w najbliższą środę drużyna Skien rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Valerenga Oslo. Natomiast 20 czerwca Fk Bodo/Glimt zagra z jedenastką Kristiansund na jej terenie.