Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 23 mecze zespół Fka Bodo/Glimt wygrał osiem razy i zanotował tyle samo porażek oraz siedem remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. W 17. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Fka Bodo/Glimt Isak Helstad. W 24. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Patricka Berga z Fka Bodo/Glimt, a w 25. minucie Cristiana Bolanosa z drużyny przeciwnej. Zawodnicy gości nie poddali się i także strzelili jednego gola jeszcze w pierwszej połowie. W 26. minucie na listę strzelców wpisał się Kasper Junker. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 21 zdobytych bramek. W 29. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Mohameda El Makriniego z IK Start, a w 31. minucie Alfonsa Sampsteda z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 59. minucie Hugo Vetlesen został zmieniony przez Sondre'a Brunstada. W tej samej minucie w zespole Fka Bodo/Glimt doszło do zmiany. Morten Konradsen wszedł za Alfonsa Sampsteda. Po chwili trener IK Start postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Kasper Skaanes, a murawę opuścił Cristian Bolanos. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie IK Start doszło do zmiany. Mathias Bringaker wszedł za Erlenda Segberga. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Jonas Deumeland z IK Start. Była to 75. minuta pojedynku. Kibice Fka Bodo/Glimt nie mogli już doczekać się wprowadzenia Runara Hauge'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Ola Selvaag. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga jedenastki Fka Bodo/Glimt w posiadaniu piłki była ogromna (72 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespołowi nie udało się wygrać meczu. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast zespół Fka Bodo/Glimt w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Już w najbliższą niedzielę drużyna Fka Bodo/Glimt zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Stabok IF. Tego samego dnia Mjøndalen IF będzie gościć jedenastkę IK Start.