Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 26 razy. Drużyna Brannu wygrała aż 13 razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko sześć. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Aune Heggebø z Brannu. Była to 40. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 61. minucie Thore Pedersen zastąpił Alexandra Stølåsa. W 68. minucie Mathias Knutsen został zmieniony przez Daoudę Bambę, co miało wzmocnić drużynę Brannu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Petera Nysteda na Brunona Leitego. Jedynego gola meczu strzelił Ibrahima Wadji dla jedenastki Haugesund. Bramka padła w tej samej minucie. Sytuację bramkową stworzył Bruno Leite. Na kwadrans przed zakończeniem starcia w drużynie Brannu doszło do zmiany. Filip Møller wszedł za Aune Heggebø. W 82. minucie w zespole Haugesund doszło do zmiany. Mads Berg wszedł za Ibrahimę Wadjego. Na murawie, jak to często zdarzało się Brannowi w tym sezonie, pojawił się David Wolfe, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 83. minucie Kaspra Skaanesa. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Brannu przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Brannu rozegra kolejny mecz w Kjeller. Jej rywalem będzie Lillestroem SK. Tego samego dnia Mjøndalen IF będzie gościć zespół Haugesund.