Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 39 pojedynków jedenastka Brannu wygrała 17 razy i zanotowała tyle samo porażek oraz pięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W czwartej minucie na listę strzelców wpisał się Brede Moe. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Fka Bodo/Glimt. Zespół Brannu ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy wynik na 2-0 podwyższył Ulrik Saltnes. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Erik Botheim. Chwilę później trener Fka Bodo/Glimt postanowił wzmocnić linię pomocy i w 71. minucie zastąpił zmęczonego Hugona Vetlesena. Na boisko wszedł Elias Kristoffersen, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Zawodnicy Brannu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 79. minucie bramkę kontaktową zdobył Niklas Jensen. Przy strzeleniu gola pomógł Robert Taylor. W 87. minucie Morten Ågnes został zastąpiony przez Mariusa Høibråtena. Trener Brannu postanowił zagrać agresywniej. W pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania zmienił pomocnika Niklasa Jensena i na pole gry wprowadził napastnika Bårda Finne'a, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Jedenastka gospodarzy niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 14 minut, zespół Brannu doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Bård Finne. Asystę przy golu zanotował Mathias Knutsen. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół Brannu w drugiej połowie wymienił jednego gracza. 12 grudnia drużyna Brannu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Sarpsborg 08 FF. Tego samego dnia Mjøndalen IF będzie gościć drużynę Fka Bodo/Glimt.