Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Mjondalen wygrała aż trzy razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Mjondalen wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Fredrika Brustada. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Benjamin Stokke. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić dającego prowadzenie gola. W 72. minucie Martin Rønning zastąpił Christiana Gausetha. W tej samej minucie w drużynie Mjondalen doszło do zmiany. William Sell wszedł za Syvera Skaara. Po chwili trener Brannu postanowił bronić wyniku. W 79. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Filipa Møllera wszedł Jon-Helge Tveita, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę zespołowi gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Mjondalen: Larsowi Larsenowi w 80. i Williamowi Sellowi w 85. minucie. W 87. minucie boisko opuścili piłkarze gości: Joackim Olsen, Sivert Øverby, a na ich miejsce weszli Ole Sveen, Lars Larsen. Pod koniec drugiej połowy zawodnicy Mjondalen nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W drugiej minucie doliczonego czasu starcia Nikolas Walstad dał prowadzenie swojej drużynie. Przy zdobyciu bramki pomagał Fredrik Brustad. Piłkarze Brannu nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. Cztery minuty później wynik ustalił Daouda Bamba. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Robert Taylor. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Przewaga jedenastki Brannu w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Mjondalen pokazał dwie żółte. Zespół Brannu w drugiej połowie dokonał jednej zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższą środę jedenastka Mjondalen zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Sarpsborg 08 FF. Natomiast 31 lipca Stabok IF zagra z jedenastką Brannu na jej terenie.