Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół FSV Zwickau przebywa na dole tabeli zajmując 17. pozycję, za to drużyna VfL Osnabrueck zajmując czwarte miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka VfL Osnabrueck wygrała aż cztery razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom FSV Zwickau: Maximilianowi Reinthalerowi w 10. i Maximilianowi Jansenowi w 32. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna FSV Zwickau wyszła w zmienionym składzie, za Maximiliana Jansena wszedł Yannik Möker. W 57. minucie Lars Lokotsch został zmieniony przez Lucę Finna. Po godzinie gry w zespole VfL Osnabrueck doszło do zmiany. Sebastian Klaas wszedł za Lukasa Kunzego. Trener VfL Osnabrueck wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Sörena Bertrama. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Aaron Opoku-Tiawiah. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FSV Zwickau w 73. minucie spotkania, gdy Ronny König strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Luca Finn. W 89. minucie arbiter ukarał kartkami Tima Beermanna z VfL Osnabrueck oraz Manfreda Starke'a z drużyny gości. Chwilę później trener FSV Zwickau postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Manfreda Starke'a wszedł Adam Sušac, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi FSV Zwickau utrzymać prowadzenie. W drugiej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Marcowi Schikorze z drużyny gości. Zespół VfL Osnabrueck miał 13 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy VfL Osnabrueck otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy cztery. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast drużyna FSV Zwickau w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 15 października zespół VfL Osnabrueck rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego rywalem będzie FC Viktoria 1889 Berlin Lichterfelde-Tempelhof. Natomiast 16 października MSV Duisburg zagra z jedenastką FSV Zwickau na jej terenie.