Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół SSV Jahn plącze się na dole tabeli zajmując 14. pozycję, za to drużyna VfL Bochum zajmując pierwsze miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć spotkań drużyna VfL Bochum wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut zespół VfL Bochum zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny SSV Jahn była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Scottowi Fitzgeraldowi z SSV Jahn. Była to 23. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy SSV Jahn w 26. minucie spotkania, gdy Andreas Albers zdobył pierwszą bramkę. To już jedenaste trafienie tego zawodnika w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Jan-Niklas Beste. Piłkarze VfL Bochum otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 29. minucie gola wyrównującego strzelił Robert Tesche. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Gerrita Holtmanna. W 38. minucie do własnej bramki trafił zawodnik SSV Jahn Jan-Niklas Beste. Trener SSV Jahn wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Charalambosa Makridisa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Albion Vrenezi. W 53. minucie żółtą kartkę dostał Anthony Losilla, piłkarz VfL Bochum. W 59. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Benedikt Saller osłabiając tym samym zespół SSV Jahn. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół VfL Bochum, zdobywając kolejną bramkę. W 61. minucie na listę strzelców wpisał się Gerrit Holtmann. Przy zdobyciu bramki pomógł Robert Zulj. W 62. minucie za Jana-Marca Schneidera wszedł Florian Heister. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie VfL Bochum doszło do zmiany. Silvère Ganvoula wszedł za Tarsisa Bongę. W tej samej minucie trener VfL Bochum postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Thomas Eisfeld, a murawę opuścił Robert Tesche. W 76. minucie w zespole SSV Jahn doszło do zmiany. David Otto wszedł za Andreasa Albersa. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 12 minut przed zakończeniem meczu pokonał bramkarza Robert Zulj. Między 82. a 84. minutą, boisko opuścili piłkarze VfL Bochum: Gerrit Holtmann, Robert Zulj, Armel Bella-Kotchap, na ich miejsce weszli: Miloš Pantović, Erhan Mašović, Saulo Decarli. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Maksa Besuschkowa, Kaana Caliskanera zajęli: Jann-Christopher George, Bjorn Zempelin. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników VfL Bochum w 90. minucie spotkania, gdy Silvère Ganvoula strzelił z karnego piątego gola. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 5-1. Drużyna VfL Bochum była w posiadaniu piłki przez 67 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym spotkaniu. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę i jedną czerwoną zawodnikom gości, natomiast piłkarzom VfL Bochum pokazał jedną żółtą. Oba zespoły dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek drużyna SSV Jahn rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Kieler SV Holstein 1900. Natomiast 16 maja 1. FC Nuernberg będzie przeciwnikiem zespołu VfL Bochum w meczu, który odbędzie się w Norymberdze.