Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół HSV wygrał dwa razy, zremisował tyle samo, a przegrał tylko raz. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Trzeba było trochę poczekać, aby Amadou Mvom wywołał eksplozję radości wśród kibiców HSV, zdobywając bramkę w 28. minucie pojedynku. Przy strzeleniu gola asystował Aaron Hunt. W 35. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Danny Blum osłabiając tym samym zespół gospodarzy. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Josie Karabouemu z drużyny gości. Była to 41. minuta meczu. Trener VfL Bochum wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Miloša Pantovicia. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 16 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Silvère Ganvoula. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu HSV. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom HSV: Amadou Mvomowi w 46. i Bakery'emu Jatcie w 55. minucie. W 67. minucie Jeremy Dudziak został zastąpiony przez Manuela Wintzheimera. W tej samej minucie trener HSV postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Gideon Jung, a murawę opuścił Amadou Mvom. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom VfL Bochum: Robertowi Teschemu w 74. i Anthony'emu Losilli w 89. minucie. W 75. minucie Bakery Jatta został zmieniony przez Khaleda Nareya, co miało wzmocnić drużynę HSV. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Herberta Bockhorna na Somę Novothny w 87. minucie. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna HSV, strzelając kolejnego gola. W samej końcówce pojedynku na listę strzelców wpisał się Khaled Narey. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 0-2. Zespół VfL Bochum miał 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Sędzia pokazał jedną czerwoną kartkę piłkarzom gospodarzy w pierwszej połowie, natomiast w drugiej dwie żółte. Zawodnicy drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dwie. Drużyna gospodarzy wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół HSV w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. 20 marca drużyna HSV będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie 1. FC Heidenheim 1846. Natomiast 22 marca Düsseldorfer TuS Fortuna 1895 będzie gościć drużynę VfL Bochum.