Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 58. minucie sędzia ukarał kartką Tobiasa Schröcka, piłkarza FC Ingolstadt. Chwilę później trener Neumuensteru postanowił bronić wyniku. W 60. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Lucasa Wolfa wszedł Osarenren Okungbowa, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę jedenastce gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. Wysiłki podejmowane przez zespół Neumuensteru w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 64. minucie bramkę zdobył Sebastian Hertner. Asystę zanotował Yannick Deichmann. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę obejrzał Nico Rieble z drużyny gospodarzy. W 71. minucie Ersin Zehir zastąpił Elsameda Ramaja. W 73. minucie kartkę dostał Mirko Boland z Neumuensteru. Zawodnicy gości otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Tobias Schröck. W 75. minucie kartką został ukarany Marcel Gaus, piłkarz gości. Chwilę później trener FC Ingolstadt postanowił wzmocnić linię napadu i w 78. minucie zastąpił zmęczonego Fatiha Kayę. Na boisko wszedł Justin Butler, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Neumuenster: Thorbenowi-Johannesowi Detersowi w 82. i Sebastianowi Hertnerowi w 88. minucie. W 82. minucie Cyrill Akono został zmieniony przez Soufiana Benyaminę, co miało wzmocnić jedenastkę Neumuensteru. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Caniggię Ginolę na Dennisa-Yeraiego Eckerta. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zespół Neumuensteru zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia pokazał cztery żółte kartki zawodnikom Neumuensteru, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie. Jedenastka Neumuensteru w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Już w najbliższą sobotę zespół FC Ingolstadt będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie FSV Zwickau. Natomiast w niedzielę 1. FC Magdeburg będzie gościć drużynę Neumuensteru.