Drużyna Greuther Fuerth (”Listki Koniczyny”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała trzecie miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 pojedynków drużyna ”Listki Koniczyny” wygrała sześć razy i tyle samo razy przegrywała. Cztery mecze zakończyły się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 23. a 45. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom TSV Eintracht i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Greuther Fuerth w 50. minucie spotkania, gdy Sebastian Ernst strzelił pierwszego gola. W 62. minucie Simon Asta został zastąpiony przez Marca Meyerhöfera. Trener ”Listki Koniczyny” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Dicksona Abiamę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Julian Green. Posunięcie trenera było słuszne. Dicksona Abiamę strzelił drugiego gola w 75. minucie spotkania. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Greuther Fuerth, zdobywając kolejną bramkę. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Dickson Abiama. Bramka padła po podaniu Davida Rauma. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom TSV Eintracht: Feliksowi Kroos w 77. i Nickowi Proschwitzowi w 81. minucie. Od 78 minuty boisko opuścili zawodnicy Greuther Fuerth: Sebastian Ernst, Håvard Kallevik, Anton Stach, na ich miejsce weszli: Hans Sarpei, Robin Kehr, Timothy Tillman. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Dominika Wydry, Feliksa Kroos zajęli: Yassin Ben Balla, Michael Schultz. Niedługo później Robin Kehr wywołał eksplozję radości wśród kibiców Greuther Fuerth, strzelając kolejnego gola w trzeciej minucie doliczonego czasu starcia meczu. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Marco Meyerhöfer. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 0-3. Jedenastka Greuther Fuerth była w posiadaniu piłki przez 64 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym starcie. Piłkarze TSV Eintracht dostali w meczu pięć żółtych kartek, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 15-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 3 stycznia jedenastka Greuther Fuerth zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie FC St. Pauli. Tego samego dnia FC Erzgebirge Aue będzie gościć jedenastkę TSV Eintracht.