Drużyna Verlu 1924 przed meczem zajmowała 17. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom SV Wehen: Dennisowi Kempemu w 21. i Ginowi Fechnerowi w 43. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół SV Wehen wyszedł w zmienionym składzie, za Dennisa Kempego wszedł Nico Rieble. W 48. minucie arbiter pokazał kartkę Cyrillowi Akonowi, piłkarzowi gości. W 54. minucie Emanuel Mirchev został zmieniony przez Lukasa Petkova. W tej samej minucie w drużynie Verlu 1924 doszło do zmiany. Leandro Putaro wszedł za Rona Berlinskiego. A kibice SV Wehen nie mogli już doczekać się wprowadzenia Benedicta Hollerbacha. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Thijmen Goppel. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie SV Wehen doszło do zmiany. Lucas Brumme wszedł za Maximiliana Thiela. W tej samej minucie trener Verlu 1924 postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Patrick Schikowski, a murawę opuścił Kasim Rabihic. W 84. minucie Cyrill Akono został zmieniony przez Mahira Sağlıka, co miało wzmocnić zespół Verlu 1924. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Amina Farouka na Johannesa Wurtza. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom SV Wehen: Aminowi Faroukowi w 89. minucie i Johannesowi Wurtzowi w drugiej minucie doliczonego czasu starcia. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie jedenastki dokonały po cztery zmiany w drugiej połowie. 4 grudnia drużyna Verlu 1924 zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie BV Borussia 09 Dortmund II. Natomiast 6 grudnia SV Waldhof Mannheim 07 będzie gościć jedenastkę SV Wehen.