Drużyna TSV Monachium bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował czwarte miejsce i był zdecydowanym faworytem spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników TSV Monachium w pierwszej minucie spotkania, gdy Richard Neudecker strzelił pierwszego gola. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Asystę zanotował Sascha Mölders. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Mariusowi Willschowi z drużyny gości. Była to 28. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu TSV Monachium. Na drugą połowę drużyna Waldhofu wyszła w zmienionym składzie, za Jana Justa wszedł Max Christiansen. W 70. minucie Rafael Garcia został zmieniony przez Arianita Feratiego. A trener TSV Monachium wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Fabiana Greilingera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 14 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Richard Neudecker. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kolejnego gola. Po chwili trener Waldhofu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Joseph Boyamba, a murawę opuścił Dennis Jastrzembski. W 83. minucie w zespole TSV Monachium doszło do zmiany. Dennis Erdmann wszedł za Daniela Weina. Od 84. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Waldhofu i jedną drużynie przeciwnej. W doliczonej trzeciej minucie spotkania za czerwoną kartkę zszedł z boiska Jan-Hendrik Marx osłabiając tym samym drużynę gospodarzy. Trzy minuty później w zespole TSV Monachium doszło do zmiany. Niklas Lang wszedł za Merveille Biankadiego. Drużyna Waldhofu ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, zdobywając kolejną bramkę. W tej samej minucie wynik ustalił Dennis Dressel. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-2. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Dopiero 4 maja zespół TSV Monachium zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie 1. FC Kaiserslautern. Natomiast 5 maja SpVgg Unterhaching będzie gościć zespół Waldhofu.