Zespół Waldhofu bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała drugą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. Już w pierwszych sekundach spotkania na listę strzelców wpisał się Maximilian Thiel. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Między 28. a 45. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Waldhofu oraz dwie drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny SV Wehen. Drugą połowę zespół Waldhofu rozpoczął w zmienionym składzie, za Niklasa Wilsona wszedł Adrien Lebeau. W 57. minucie Anton-Leander Donkor został zmieniony przez Marcela Gottschlinga. W 64. minucie kartkę dostał Dominik Martinović, piłkarz gospodarzy. Trener SV Wehen wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Dominika Prokopa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Amin Farouk. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę otrzymał Mehmet Kurt z SV Wehen. W 73. minucie boisko opuścili piłkarze SV Wehen: Thijmen Goppel, Lucas Brumme, a na ich miejsce weszli Benedict Hollerbach, Maximilian Thiel. Trener Waldhofu postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Josepha Boyambę i na pole gry wprowadził napastnika Gilliana Jurchera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 84. minucie w jedenastce Waldhofu doszło do zmiany. Barış Əkinçiər wszedł za Hamzę Saghiriego. W doliczonym czasie gry sędzia pokazał kartkę Arthurowi Lysce, zawodnikowi SV Wehen. W 90. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik SV Wehen Arthur Lyska. W trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania boisko opuścili zawodnicy gości: Florian-Horst Carstens, Dennis Kempe, a na ich miejsce weszli Mehmet Kurt, Nico Rieble. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Natomiast drużyna SV Wehen w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższą sobotę zespół Waldhofu zawalczy o kolejne punkty w Hanowerze. Jego przeciwnikiem będzie TSV Havelse. Natomiast 13 grudnia Hallescher FC zagra z drużyną SV Wehen na jej terenie.