Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 starć zespół SV Sandhausen wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Już w pierwszych minutach drużyna Karlsruher SC próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Danielowi Keicie-Rulowi z jedenastki gospodarzy. Była to 45. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 65. minucie za Fabia Kaufmanna wszedł Lucas Cueto. W tej samej minucie trenerzy obu jedenastek postanowili odświeżyć składy, w zespole Karlsruher SC za Fabiana Schleusenera wszedł Marc Lorenz, a w drużynie SV Sandhausen Chima Okoroji zmienił Gianlucę Gaudina. Trener SV Sandhausen postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Erika Zengę i na pole gry wprowadził napastnika Christiana Kinsombiego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Od 70. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 81. minucie Alexander Esswein został zmieniony przez Anasa Ouahima, a za Marcela Ritzmaiera wszedł na boisko Carlo Sickinger, co miało wzmocnić drużynę SV Sandhausen. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Choi Kyoung-Roka na Dominika Kothera. Przewaga jedenastki Karlsruher SC w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespołowi nie udało się wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy SV Sandhausen otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedenastka SV Sandhausen w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 21 sierpnia drużyna Karlsruher SC będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Werder Brema. Natomiast 22 sierpnia FC Erzgebirge Aue będzie gościć zespół SV Sandhausen.