Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Drużyna SSV Jahn zajmowała 14., natomiast jedenastka SV Sandhausen - 15. miejsce. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W piątej minucie kartkę dostał Ivan Paurević, zawodnik SV Sandhausen. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Daniel Keita-Ruel. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Nils Röseler. Między 13. a 43. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny SV Sandhausen. Drugą połowę zespół SSV Jahn rozpoczął w zmienionym składzie, za Sebastiana Nachreinera wszedł Scott Fitzgerald. Także w zespole SV Sandhausen w czasie przerwy zaszły zmiany, za Juliusa Biadę wszedł Kevin Behrens. Drużyna SSV Jahn nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 58. minucie Jann-Christopher George wyrównał wynik meczu. Niedługo po stracie gola drużyna gospodarzy pokazała swoją wyższość. W 63. minucie na listę strzelców wpisał się Sebastian Stolze. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Jann-Christopher George. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka SSV Jahn, zdobywając kolejną bramkę. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy Jann-Christopher George po raz drugi trafił do bramki zmieniając wynik na 3-1. Asystę przy golu zaliczył Benedikt Saller. W 71. minucie Ivan Paurević został zastąpiony przez Erika Zengę. W tej samej minucie w drużynie SV Sandhausen doszło do zmiany. Besar Halimi wszedł za Alexandra Essweina. W tej samej minucie trener SSV Jahn postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł André Becker, a murawę opuścił Albion Vrenezi. A trener SV Sandhausen wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Aziza Bouhaddouza. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy. Murawę musiał opuścić Emanuel Taffertshofer. W drugiej minucie doliczonego czasu gry w drużynie SSV Jahn doszło do zmiany. Andreas Albers wszedł za Kaana Caliskanera. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-1. Zawodnicy SSV Jahn otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Oba zespoły wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. 24 stycznia jedenastka SV Sandhausen rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie VfL Bochum 1848. Tego samego dnia FC St. Pauli będzie rywalem drużyny SSV Jahn w meczu, który odbędzie się w Hamburgu.