Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół SSV Jahn przebywa na dole tabeli zajmując 14. miejsce, za to drużyna HSV zajmując trzecią pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Między 17. a 36. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby Andreas Albers wywołał eksplozję radości wśród kibiców SSV Jahn, zdobywając bramkę w 45. minucie spotkania. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu SSV Jahn. Trener HSV postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Klaus Gjasula, a murawę opuścił Moritz Heyer. Drugą połowę jedenastka HSV rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jeremy'ego Dudziaka wszedł Khaled Narey. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Erik Wekesser z drużyny gospodarzy. Była to 63. minuta meczu. W 68. minucie Josha Karaboue został zastąpiony przez Jana Gyameraha. W 70. minucie w zespole SSV Jahn doszło do zmiany. David Otto wszedł za Jana-Marca Schneidera. Kibice SSV Jahn nie mogli już doczekać się wprowadzenia Aarona Opoku. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 14 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Charalambos Makridis. W 73. minucie Manuel Wintzheimer został zmieniony przez Robina Meißnera, co miało wzmocnić jedenastkę HSV. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kaana Caliskanera na Floriana Heistera. Zawodnicy gości nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Na osiem minut przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Sonny Kittel. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. W 86. minucie Stephan Kofi został zmieniony przez Ricka van Drongelena, co miało wzmocnić zespół HSV. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Andreasa Albersa na André Beckera. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Przewaga drużyny HSV w posiadaniu piłki była ogromna (67 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Jedenastka SSV Jahn w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Już w najbliższy czwartek jedenastka HSV zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Karlsruher SC. Natomiast 9 maja VfL Bochum 1848 będzie gościć zespół SSV Jahn.