Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 19 razy. Jedenastka Greuther Fuerth (”Listki Koniczyny”) wygrała aż osiem razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko trzy. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. W 21. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Greuther Fuerth Paul Jaeckel. ”Listki Koniczyny” szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 28. minucie Håvard Kallevik wyrównał wynik meczu. To już jedenaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Asystę przy golu zaliczył David Raum. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Greuther Fuerth w 41. minucie spotkania, gdy Branimir Hrgota zdobył drugą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piętnaste trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Håvard Kallevik. Zespół SC Paderborn otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Chris Führich. W zdobyciu bramki pomógł Sven Michel. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. Trener Greuther Fuerth wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Hansa Sarpeiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Maximilian Bauer. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić dającą prowadzenie bramkę. Niedługo po stracie gola drużyna gości ponownie pokazała swoją wyższość. W 47. minucie dającą prowadzenie bramkę dla zawodników Greuther Fuerth zdobył Paul Seguin. Niedługo później trener SC Paderborn postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 60. minucie na plac gry wszedł Christopher Antwi-Adjej, a murawę opuścił Johannes Dörfler. W tej samej minucie Maximilian Thalhammer został zmieniony przez Svante'a Ingelssona. Między 70. a 89. minutą, boisko opuścili zawodnicy SC Paderborn: Sven Michel, Chris Führich, Julian Justvan, na ich miejsce weszli: Chadrac Akolo, Kai Pröger, Marco Terrazzino. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Branimira Hrgoty, Juliana Greena, Håvarda Kallevika zajęli: Dickson Abiama, Gian-Luca Itter, Simon Asta. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom SC Paderborn: Jamilu Collinsowi w 86. minucie i Svante'owi Ingelssonowi w czwartej minucie doliczonego czasu spotkania. Jedenastka SC Paderborn ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, strzelając kolejnego gola. Dwie minuty później wynik na 2-4 podwyższył Dickson Abiama. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć zdobytych bramek. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-4. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom SC Paderborn przyznał dwie żółte. Drużyna SC Paderborn w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała czterech zmian. 23 maja zespół ”Listków Koniczyny” zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Düsseldorfer TuS Fortuna 1895. Tego samego dnia FC Würzburger Kickers będzie gościć drużynę SC Paderborn.