Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół SC Freiburg II przebywa na dole tabeli zajmując 16. pozycję, za to jedenastka TSV Eintracht zajmując czwarte miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Brian Henning z TSV Eintracht. Była to 11. minuta spotkania. Jedyną bramkę meczu dla TSV Eintracht zdobył Robin Krauße w 33. minucie. W zdobyciu bramki pomógł Lasse Schlüter. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu TSV Eintracht. W 57. minucie Nishan Connell został zastąpiony przez Vincenta Vermeija. Trener SC Freiburg II postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Larsa Kehla i na pole gry wprowadził napastnika Guillaume'a Furrera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Między 57. a 90. minutą, boisko opuścili zawodnicy SC Freiburg II: Patrick Kammerbauer, Julius Tauriainen, André Barbosa, na ich miejsce weszli: Emilio Kehrer, Robert Wagner, Daniels Ontužāns. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Maurice'a Multhaupa, Briana Henninga, Liona Lauberbacha zajęli: Enrique Peña, Yari Otto, Benjamin Girth. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom SC Freiburg II: Guillaume'owi Furrerowi w 65. i André Barbosie w 83. minucie. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga zespołu SC Freiburg II w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze SC Freiburg II otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast jedenastka TSV Eintracht w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna TSV Eintracht będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie SV Waldhof Mannheim 07. Natomiast w niedzielę FSV Zwickau będzie gościć drużynę SC Freiburg II.