Już w pierwszych minutach zespół SC Freiburg II próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Johannes Wurtz z jedenastki gości. Była to 36. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom SC Freiburg II: Guillaume'owi Furrerowi w 50. i Larsowi Kehlowi w 53. minucie. W 55. minucie za Larsa Kehla wszedł Raphael Assibey-Mensah. Między 59. a 83. minutą, boisko opuścili zawodnicy SC Freiburg II: Philipp Treu, Maximilian Rosenfelder, Patrick Kammerbauer, na ich miejsce weszli: Sascha Risch, Jordy Makengo, Johannes Flum. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Johannesa Wurtza, Maximiliana Thiela, Floriana-Horsta Carstensa zajęli: Håkan Nilsson, Kevin Lankford, Dominik Prokop. W 61. minucie kartkę obejrzał Patrick Kammerbauer z SC Freiburg II. Trener SC Freiburg II postanowił zagrać agresywniej. W 83. minucie zmienił pomocnika Juliusa Tauriainena i na pole gry wprowadził napastnika Emilia Kehrera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie boisko opuścili zawodnicy SV Wehen: Dennis Kempe, Amin Farouk, a na ich miejsce weszli Nico Rieble, Thijmen Goppel. Przewaga drużyny SC Freiburg II w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Zespół SV Wehen miał 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze SC Freiburg II otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół SV Wehen zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie TSV 1860 Monachium. Tego samego dnia 1. FC Magdeburg będzie gościć jedenastkę SC Freiburg II.