Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Zespół RB Lipsk wygrał aż siedem razy, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Amadou Haidara wywołał eksplozję radości wśród kibiców RB Lipsk, zdobywając bramkę w 11. minucie meczu. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Bochum: Erhanowi Masoviciowi w 24. i Patrickowi Drewesowi w 45. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników RB Lipsk w 45. minucie spotkania, gdy Marcel Sabitzer strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Na drugą połowę jedenastka RB Lipsk wyszła w zmienionym składzie, za Lazara Samardzicia wszedł Hwang Hee-Chan. Także drużyna Bochum wyszła w zmienionym składzie, za Erhana Masovicia wszedł Raman Chibsah. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem arbiter przyznał kartkę Angelinowi z zespołu RB Lipsk. W 61. minucie Milos Pantović zastąpił Simona Zollera. Między 61. a 64. minutą, boisko opuścili zawodnicy RB Lipsk: Christopher Nkunku, Lukas Klostermann, na ich miejsce weszli: Dani Olmo, Nordi Mukiele. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Gerrita Holtmanna, Thomasa Eisfelda zajęli: Herbert Bockhorn, Robert Zulj. W 63. minucie kartkę dostał Danilo Soares, piłkarz Bochum. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników RB Lipsk w 66. minucie spotkania, gdy Yussuf Poulsen zdobył trzecią bramkę. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole RB Lipsk doszło do zmiany. Joscha Wosz wszedł za Marcela Sabitzera. W 75. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Yussuf Poulsen z RB Lipsk. W tej samej minucie Yussuf Poulsen został zmieniony przez Alexandra Sörlotha, co miało wzmocnić jedenastkę RB Lipsk. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Silvere'a Ganvoulę na Somę Nowotny w 87. minucie. W tej samej minucie arbiter ukarał żółtą kartką Ramana Chibsaha z Bochum, a w 88. minucie Hwang Hee-Chana z drużyny przeciwnej. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 4-0. Drużyna RB Lipsk zamurowała swoją bramkę, praktycznie nie atakowała, a akcje jej zawodników pod bramką rywali można policzyć na palcach jednej ręki. Wyjątkowa nieporadność napastników Bochum była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Zespół Bochum zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom RB Lipsk, natomiast zawodnikom Bochum przyznał cztery. Obie drużyny wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie.