Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Werderu (”Zielono-Biali”) nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Milot Rashica. Asystę zanotował Philipp Bargfrede. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Werderu w 11. minucie spotkania, gdy Leonardo Bittencourt strzelił drugiego gola. Asystę przy bramce zanotował Joshua Sargent. Niedługo później Davy Klaassen wywołał eksplozję radości wśród kibiców Werderu, strzelając kolejnego gola w 18. minucie pojedynku. Bramka padła po podaniu Maximiliana Eggesteina. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 41. minucie pokonał bramkarza Marco Friedl. Przy zdobyciu bramki pomagał Davy Klaassen. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Marcowi Friedlowi z Werderu. Była to 45. minuta starcia. W pierwszej minucie doliczonego czasu bramkę pocieszenia zdobył z rzutu karnego Marc Schnatterer. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-1. Na drugą połowę jedenastka FC Heidenheim wyszła w zmienionym składzie, za Sebastiana Griesbecka, Davida Ottę weszli Jonas Föhrenbach, Stefan Schimmer. Także zespół Werderu wyszedł w zmienionym składzie, za Leonarda Bittencourta wszedł Johannes Eggestein. W 58. minucie kartkę dostał Philipp Bargfrede, piłkarz ”Zielono-Białych”. W 68. minucie Philipp Bargfrede zastąpił Yuyę Osakę. W tej samej minucie Niklas Dorsch został zmieniony przez Merveille Biankadiego, co miało wzmocnić jedenastkę FC Heidenheim. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Milota Rashicę na Benjamina Gollera. W 82. minucie sędzia przyznał kartkę Yui Osace z drużyny gospodarzy. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność zespołu ”Zielono-Białych”, który potrzebował tylko siedmiu celnych strzałów, żeby cztery razy pokonać bramkarza rywali. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast ”Zielono-Białym” pokazał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.