Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Dynama Drezno w 37. minucie spotkania, gdy Chris Loewe strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Dzenis Burnic. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Dynama Drezno. W 62. minucie sędzia wręczył kartkę Marcelowi Schiedowi z TuS Dassendorf. W tej samej minucie Len Strömer został zastąpiony przez Marcela Schieda. Po chwili trener Dynama Drezno postanowił wzmocnić linię pomocy i w 70. minucie zastąpił zmęczonego René Klingenburga. Na boisko wszedł Bariş Atik, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie w drużynie Dynama Drezno doszło do zmiany. Lucas Röser wszedł za Moussę Konégo. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter ukarał kartką Kerima Carolusa, piłkarza TuS Dassendorf. Jedenastka TuS Dassendorf ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Dynama Drezno, zdobywając kolejną bramkę. W 75. minucie wynik na 0-2 podwyższył Dzenis Burnic. Asystę przy golu zaliczył Bariş Atik. Prawie natychmiast Lucas Röser wywołał eksplozję radości wśród kibiców Dynama Drezno, zdobywając kolejną bramkę w 77. minucie pojedynku. Przy strzeleniu gola ponownie pomagał Dzenis Burnic. W 78. minucie Chris Loewe został zmieniony przez Briana Tømminga, co miało wzmocnić jedenastkę Dynama Drezno. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Henrika Dettmanna na Marka Hinzego oraz Mattię Maggia na Kristoffa Kurczynskiego. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Dynamo Drezno: Brianowi Tømmingowi w 84. i Niklasowi Kreuzerowi w 90. minucie. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 0-3. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.