Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Drużyna Karlsruher SC wygrała aż pięć razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko raz. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Manuel Stiefler z zespołu gości. Była to 22. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener SV Darmstadt postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 61. minucie zastąpił zmęczonego Marcela Hellera. Na boisko wszedł Marvin Mehlem, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 75. minucie Choi Kyoung-Rok zastąpił Marca Lorenza. Mimo że jedenastka Karlsruher SC nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 88 ataków oddała tylko siedem celnych strzałów, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. Na pięć minut przed zakończeniem starcia bramkę zdobył Philipp Hofmann. Sytuację bramkową stworzył Anton Fink. Chwilę później trener Karlsruher SC postanowił bronić wyniku. W 87. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Antona Finka wszedł Christoph Kobald, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Karlsruher SC utrzymać prowadzenie. W doliczonej drugiej minucie spotkania w jedenastce Karlsruher SC doszło do zmiany. Burak Çamoglu wszedł za Manuela Stieflera. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał zawodników SV Darmstadt żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.