Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 13 razy. Drużyna HSV wygrała aż sześć razy, zremisowała pięć, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to zawodnicy Dynama Drezno otworzyli wynik. W trzeciej minucie na listę strzelców wpisał się Yannick Stark. Asystę zanotował Panagiotis Vlachodimos. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Dynama Drezno, strzelając kolejnego gola. Po kwadransie gry wpakował piłkę do siatki rywali Robin Becker. W 23. minucie sędzia pokazał kartkę Chrisowi Loewemu, piłkarzowi gospodarzy. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 53. minucie wynik na 3-0 podwyższył Christoph Daferner. Asystę przy bramce ponownie zanotował Panagiotis Vlachodimos. W 56. minucie kartkę obejrzał Sonny Kittel z drużyny gości. W 60. minucie Lukas Hinterseer został zmieniony przez Khaleda Nareya. W tej samej minucie boisko opuścili piłkarze HSV: Amadou Mvom, Simon Terodde, a na ich miejsce weszli Jeremy Dudziak, Aaron Hunt. Po chwili trener Dynama Drezno postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Christopha Dafernera. Na boisko wszedł Luka Štor, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 73. minucie Patrick Weihrauch został zmieniony przez Saschę Horvath, a za Agyemanga Diawusiego wszedł na boisko Pascal Sohm, co miało wzmocnić jedenastkę Dynama Drezno. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Manuela Wintzheimera na Bobbego Wooda. Między 76. a 87. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby Amadou Mvom wywołał eksplozję radości wśród kibiców HSV, strzelając gola w 89. minucie spotkania. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Simon Terodde. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Pascal Sohm z Dynama Drezno. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Dynama Drezno w 90. minucie spotkania, gdy Sebastian Mai zdobył z karnego czwartą bramkę. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-1. Przewaga jedenastki HSV w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie.