Jedenastka MSV Duisburg (”Zebry”) przed meczem zajmowała 14. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna MSV Duisburg wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy MSV Duisburg w 12. minucie spotkania, gdy Niko Bretschneider zdobył pierwszą bramkę. W 17. minucie Aziz Bouhaddouz został zastąpiony przez Orhana Ademiego. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka ”Zebr”, strzelając kolejnego gola. W 22. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Orhan Ademi. Przy strzeleniu gola pomagał Kolja Pusch. W 34. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Olivera Steurera z MSV Duisburg, a w 45. minucie Enrique Peñę z drużyny przeciwnej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Między 59. a 65. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 60. minucie boisko opuścili piłkarze gości: Jomaine Consbruch, Yari Otto, a na ich miejsce weszli Brian Henning, Enrique Peña. W 70. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Orhan Ademi z MSV Duisburg. Bramka padła po podaniu Moritza Stoppelkampa. W 71. minucie w zespole TSV Eintracht doszło do zmiany. Martin Kobylański wszedł za Nika Kijewskiego. W tej samej minucie na murawie pojawił się Lasse Schlüter z TSV Eintracht, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Wszedł on za Danila Wiebego. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie ”Zebr” doszło do zmiany. Marvin Ajani wszedł za Alaę Bakira. Bramkarz MSV Duisburg wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w meczu aż siedem razy, ale nie zachował czystego konta. W 79. minucie na listę strzelców wpisał się Martin Kobylański. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Lion Lauberbach. Trener ”Zebr” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Dariusa Ghindoveana. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Marlon Frey. W 87. minucie Kolja Pusch został zmieniony przez Niclasa Stierlina, a za Moritza Stoppelkampa wszedł na boisko Julian Hettwer, co miało wzmocnić jedenastkę MSV Duisburg. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Robina Kraußego na Philippa Strompfa. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry arbiter ukarał kartką Rolfa Feltschera, zawodnika gospodarzy. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Minutę później wynik ustalił Philipp Strompf. Asystę przy golu zaliczył Michael Schultz. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Marvin Ajani z ”Zebr”. Drużynie TSV Eintracht zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu MSV Duisburg. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy w pierwszej połowie, natomiast w drugiej cztery. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Obie jedenastki wymieniły po pięciu zawodników. Już w najbliższą środę drużyna TSV Eintracht rozegra kolejny mecz we Fryburgu Bryzgowijskim. Jej przeciwnikiem będzie SC Freiburg II. Natomiast 25 września FC Viktoria Köln będzie gościć jedenastkę MSV Duisburg.