Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Hansy Rostock wygrała dwa razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 58. minucie żółtą kartkę otrzymał Nik Omladič z drużyny gości. W 60. minucie za Daniela Hanslika wszedł Hendrick Zuck. W 65. minucie Nils Butzen został zmieniony przez Lucę Finn, a za Maurice'a Litkę wszedł na boisko Korbinian Vollmann, co miało wzmocnić zespół Hansy Rostock. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kennego Redonda na Mariusa Kleinsorgego. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Hansa Rostock: Bentleyowi Bahnowi w 67. i Björnowi Rotherowi w 72. minucie. Trener Hansy Rostock postanowił zagrać agresywniej. W 77. minucie zmienił pomocnika Nika Omladiča i na pole gry wprowadził napastnika Pascala Breiera, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania w drużynie FC Kaiserslautern (”FCK”) doszło do zmiany. Elias Huth wszedł za Marlona Rittera. W 85. minucie czerwoną kartkę obejrzał Marius Kleinsorge, tym samym zespół gospodarzy musiał końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymał korzystny wynik. Na dwie minuty przed zakończeniem pojedynku arbiter pokazał żółtą kartkę Johnowi Verhoekowi, piłkarzowi gości. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał jedną czerwoną kartkę zawodnikom ”FCK”, a piłkarzom gości przyznał cztery żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Hansy Rostock zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie SV Türkgücü-Ataspor München. Tego samego dnia FSV Zwickau będzie gościć zespół FC Kaiserslautern.