Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 starć jedenastka VfL Bochum wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze VfL Bochum otworzyli wynik. W 10. minucie z karnego bramkę zdobył Silvère Ganvoula. Drużyna VfL Bochum krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko trzy minuty, ponieważ zespół gości doprowadził do remisu. Gola strzelił Immanuel Höhn. Przy strzeleniu gola pomagał Fabian Schnellhardt. Niedługo później Silvère Ganvoula wywołał eksplozję radości wśród kibiców VfL Bochum, zdobywając kolejną bramkę w 25. minucie spotkania. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Paik Seung-Ho z drużyny gości. Była to 35. minuta pojedynku. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę jedenastka VfL Bochum wyszła w zmienionym składzie, za Danila Soaresa wszedł Robert Tesche. Także zespół SV Darmstadt rozpoczął w zmienionym składzie, za Fabiana Schnellhardta wszedł Marcel Heller. W 66. minucie Simon Zoller zastąpił Manuela Wintzheimera. Trener SV Darmstadt postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Marvina Mehlema i na pole gry wprowadził napastnika Ognjena Ožegovicia. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 76. minucie Paik Seung-Ho został zmieniony przez Mathiasa Honsaka, co miało wzmocnić zespół SV Darmstadt. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Miloša Pantovicia na Ulricha Bapoha. Na sześć minut przed zakończeniem meczu kartkę dostał Silvère Ganvoula z VfL Bochum. Zawodnicy SV Darmstadt w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 85. minucie Marcel Heller wyrównał wynik meczu. W 88. minucie arbiter pokazał kartkę Vitalemu Janeltowi, piłkarzowi VfL Bochum. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia przyznał dwie żółte kartki zawodnikom VfL Bochum, a piłkarzom gości wręczył jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna SV Darmstadt będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Karlsruher SC. Natomiast 6 października 1. FC Heidenheim 1846 będzie rywalem jedenastki VfL Bochum w meczu, który odbędzie się w Heidenheim an der Brenz.