Od pierwszych minut drużyna Kieler Holstein zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Greuther Fuerth (”Listki Koniczyny”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Kieler Holstein w 26. minucie spotkania, gdy Janni-Luca Serra strzelił pierwszego gola. W zdobyciu bramki pomógł Hauke Wahl. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Danielowi Keicie-Rulowi z zespołu gospodarzy. Była to 45. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Kieler Holstein. Drugą połowę jedenastka Greuther Fuerth rozpoczęła w zmienionym składzie, za Paula Seguina wszedł Håvard Kallevik. Drużyna Greuther Fuerth ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, zdobywając kolejną bramkę. W 49. minucie na listę strzelców wpisał się Makana Baku. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę przy bramce zaliczył David Atanga. W 60. minucie za Daniela Keitę-Rula wszedł Jamie Leweling. Niedługo później Makana Baku wywołał eksplozję radości wśród kibiców Kieler Holstein, strzelając kolejnego gola w 61. minucie starcia. Przy strzeleniu gola pomógł Alexander Mühling. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania arbiter pokazał kartkę Salimowi Khelifiemu, zawodnikowi gości. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 0-3. Jedenastka Kieler Holstein zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała siedem celnych strzałów. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Greuther Fuerth rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Hamburger SV. Natomiast 6 października SSV Jahn 2000 Ratyzbona zagra z drużyną Kieler Holstein na jej terenie.