Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół HSV wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy HSV w 18. minucie spotkania, gdy Josha Karaboue zdobył pierwszą bramkę. Asystę zaliczył Aaron Hunt. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna HSV, strzelając kolejnego gola. Po pół godzinie gry na listę strzelców wpisał się Lukas Hinterseer. Asystę przy bramce zaliczył Martin Harnik. W 37. minucie kartkę dostał Christoph Daferner z zespołu gości. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę jedenastka Erzgebirge Aue rozpoczęła w zmienionym składzie, za Christopha Dafernera wszedł Dimitrij Nazarov. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania wynik na 3-0 podwyższył Martin Harnik. Bramka padła po podaniu Ricka van Drongelena. W 50. minucie Filip Kusič został zmieniony przez Johna-Patricka Straußa. W 60. minucie w zespole HSV doszło do zmiany. Jairo Samperio wszedł za Martina Harnika. Niedługo później Aaron Hunt wywołał eksplozję radości wśród kibiców HSV, zdobywając kolejną bramkę w 62. minucie starcia. Między 66. a 75. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Erzgebirge Aue i jedną drużynie przeciwnej. W 72. minucie Jeremy Dudziak został zmieniony przez Xaviera Amaechiego, a za Lukasa Hinterseera wszedł na boisko Bobby Wood, co miało wzmocnić jedenastkę HSV. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pascala Testroeta na Floriana Krügera. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 4-0. Drużyna HSV była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym starcie. Zespół Erzgebirge Aue zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka HSV zawalczy o kolejne punkty w Ratyzbonie. Jej przeciwnikiem będzie SSV Jahn 2000 Ratyzbona. Natomiast 29 września SG Dynamo Drezno zagra z jedenastką Erzgebirge Aue na jej terenie.