Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Zespół Hallescher FC wygrał aż cztery razy, zremisował tyle samo, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W siódmej minucie Julian Guttau dał prowadzenie swojej drużynie. Sytuację bramkową stworzył Felix Wolfgang. W 41. minucie arbiter wręczył kartkę Christophowi Gregerowi z zespołu gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Hallescher FC. W 57. minucie Christoph Ehlich został zastąpiony przez Paula Grauschopfa. Trener SpVgg Uterhaching postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił obrońcę Christopha Gregera i na pole gry wprowadził napastnika Dominika Stroha-Engla. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Jedenastka SpVgg Uterhaching ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, strzelając kolejnego gola. W 58. minucie wynik na 0-2 podwyższył Terrence Boyd. W 59. minucie kartkę dostał Markus Schwabl, zawodnik gospodarzy. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu w jedenastce Hallescher FC doszło do zmiany. Jonas Nietfeld wszedł za Juliana Guttaua. Niedługo później Patrick Göbel wywołał eksplozję radości wśród kibiców Hallescher FC, zdobywając kolejną bramkę w 65. minucie pojedynku. Asystę przy golu zaliczył Jonas Nietfeld. W 66. minucie Moritz Heinrich został zmieniony przez Jima-Patricka Müllera, co miało wzmocnić zespół SpVgg Uterhaching. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pascala Sohma na Floriana Hanscha. Niedługo później trener Hallescher FC postanowił bronić wyniku. W 85. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Terrence'a Boyda wszedł Antonios Papadopoulos, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. W 86. minucie arbiter przyznał kartkę Sebastianowi Maiemu z Hallescher FC. W 87. minucie karnego dla SpVgg Uterhaching nie wykorzystał Alexander Winkler. Bramkarz wykazał się świetnym refleksem na linii bramkowej. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Björnowi Jopkowi, piłkarzowi Hallescher FC. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-3. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Hallescher FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie SG Sonnenhof Großaspach. Tego samego dnia FC Bayern München II będzie gościć zespół SpVgg Uterhaching.