Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem meczów jedenastka Kieler Holstein wygrała trzy razy i tyle samo razy przegrywała. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Heidenheim w trzeciej minucie spotkania, gdy Robert Leipertz zdobył pierwszą bramkę. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół FC Heidenheim, strzelając kolejnego gola. W 29. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Tim Kleindienst. Sytuację bramkową stworzył Konstantin Kerschbaumer. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Konstantinowi Kerschbaumerowi z jedenastki gospodarzy. Była to 45. minuta pojedynku. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę drużyna Kieler Holstein wyszła w zmienionym składzie, za Saliha Özcana, Janniego-Lucę Serrę weszli Stefan Thesker, Salim Khelifi. Trzeba było trochę poczekać, aby Tim Kleindienst wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Heidenheim, zdobywając kolejną bramkę w 55. minucie spotkania. Bramka padła po podaniu Normana Theuerkaufa. W 65. minucie Konstantin Kerschbaumer został zmieniony przez Davida Ottę. W 70. minucie Robert Leipertz został zmieniony przez Maurice'a Multhaupa, a za Tima Kleindiensta wszedł na boisko Merveille Biankadi, co miało wzmocnić zespół FC Heidenheim. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Makanę Baku na Liona Lauberbacha. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Jonas Meffert z Kieler Holstein. Była to 83. minuta starcia. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-0. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Kieler Holstein rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Hannover 96. Tego samego dnia SV Darmstadt 1898 zagra z jedenastką FC Heidenheim na jej terenie.