Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna Viktorii Koeln wygrała dwa razy, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Viktorii Koeln w 10. minucie spotkania, gdy Albert Bunjaku zdobył pierwszą bramkę. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Robinowi Kraußemu z FC Ingolstadt. Była to 41. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Viktorii Koeln. W 46. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Bernarda Kyerego-Mensaha z Viktorii Koeln, a w 47. minucie Maximiliana Beistera z drużyny przeciwnej. W 58. minucie w jedenastce FC Ingolstadt doszło do zmiany. Marc Stendera wszedł za Robina Kraußego. Trener FC Ingolstadt postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Maximiliana Beistera i na pole gry wprowadził napastnika Jalena Hawkinsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Po chwili trener Viktorii Koeln postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 68. minucie zastąpił zmęczonego René Klingenburga. Na boisko wszedł Moritz Fritz, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 69. minucie za Justina Butlera wszedł Fatih Kaya. W 76. minucie sędzia ukarał kartką Caniggię Ginolę, piłkarza gości. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Viktorii Koeln, strzelając kolejnego gola. W drugiej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Lucas Cueto. Asystę zaliczył Timmy Thiele. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. Drużyna FC Ingolstadt zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Viktorii Koeln, a piłkarzom gości pokazał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka FC Ingolstadt rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie SC Verl 1924. Natomiast 18 października SV Meppen 1912 będzie gościć zespół Viktorii Koeln.