Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W czwartej minucie kartkę dostał Mete Çelik, zawodnik Waldhofu. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W tej samej minucie Martin Kobylański dał prowadzenie swojemu zespołowi. To już siedemnaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Asystę zanotował Merveille Biankadi. Zawodnicy gości otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 13. minucie na listę strzelców wpisał się Gerrit Gohlke. Sytuację bramkową stworzył Mohamed Gouaida. W 29. minucie arbiter pokazał kartkę Berndowi Nehrigowi z TSV Eintracht. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy TSV Eintracht w 44. minucie spotkania, gdy Manuel Schwenk strzelił drugiego gola. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Marc Pfitzner. Drugą połowę drużyna Waldhofu rozpoczęła w zmienionym składzie, za Mete Çelika wszedł Marcel Hofrath. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Waldhofu przyniosły efekt bramkowy. W 58. minucie na listę strzelców wpisał się Valmir Sulejmani. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Jan-Hendrik Marx. W 61. minucie za Bernda Nehriga wszedł Patrick Kammerbauer. W tej samej minucie w drużynie TSV Eintracht doszło do zmiany. Marvin Pourié wszedł za Manuela Schwenka. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Marvin Pourié z jedenastki gospodarzy. Była to 65. minuta meczu. Zawodnicy TSV Eintracht odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 73. minucie Martin Kobylański po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 3-2. Trener TSV Eintracht wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Yariego Ottę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 17 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Merveille Biankadi. Na 10 minut przed zakończeniem pojedynku w zespole TSV Eintracht doszło do zmiany. Robin Becker wszedł za Marcela Bära. W tej samej minucie trener Waldhofu postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Mounir Bouziane, a murawę opuścił Arianit Ferati. W 86. minucie w jedenastce Waldhofu doszło do zmiany. Jean Koffi wszedł za Valmira Sulejmaniego. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-2. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Waldhofu przyznał jedną. Drużyna TSV Eintracht w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Waldhofu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie FSV Zwickau. Tego samego dnia SV Meppen 1912 będzie gościć drużynę TSV Eintracht.