Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół TSV Eintracht wygrał dwa razy, a przegrał tylko raz. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 20. minucie za Robina Beckera wszedł Felix Burmeister. Jedyną bramkę meczu dla Hallescher FC zdobył z karnego Bentley Bahn w 30. minucie. To już ósme trafienie tego piłkarza w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Hallescher FC. Trener TSV Eintracht postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 52. minucie na plac gry wszedł Mike Feigenspan, a murawę opuścił Manuel Janzer. Między 54. a 70. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. W 73. minucie Leandro Putaro został zmieniony przez Juliusa Dükera, co miało wzmocnić jedenastkę TSV Eintracht. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Toniego Lindenhahna na Pascala Sohma. Na murawie, jak to często zdarzało się Hallescher FC w tym sezonie, pojawił się Fynn Arkenberg, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 87. minucie Kiliana Pagliucę. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Moritz Heyer, zawodnik gospodarzy. Trzy minuty później w drużynie Hallescher FC doszło do zmiany. Niklas Kastenhofer wszedł za Braydona Manu. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 18 maja jedenastka TSV Eintracht rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie FC Energie Cottbus. Tego samego dnia Karlsruher SC będzie gościć zespół Hallescher FC.