Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem starć drużyna SV Wehen wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu piłkarze SV Wehen nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 11. minucie na listę strzelców wpisał się Stefan Aigner. Sytuację bramkową stworzył Daniel-Kofi Kyereh. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka SV Wehen, zdobywając kolejną bramkę. W 12. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Phillip Tietz. To już trzecie trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Stefan Aigner. Niedługo później Leo Skiri wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC St. Pauli, strzelając gola w 25. minucie meczu. Asystę przy bramce zaliczył Luca-Milan Zander. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół FC St. Pauli przyniosły efekt bramkowy. W 32. minucie gola wyrównującego strzelił Henk Veerman. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Maximiliana Franzkego. Zawodnicy SV Wehen szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. Gola na 3-2 strzelił ponownie na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy Stefan Aigner. Trener FC St. Pauli postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 56. minucie na plac gry wszedł Kevin Lankford, a murawę opuścił Luis Coordes. W 61. minucie za Christiana Vieta wszedł Rico Benatelli. W tej samej minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Phillip Tietz z SV Wehen. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy SV Wehen w 66. minucie spotkania, gdy Phillip Tietz strzelił piątego gola. Asystę zaliczył Moritz Kuhn. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Maximilianowi Franzkemu z FC St. Pauli. Była to 69. minuta pojedynku. Trener SV Wehen wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Marvina Ajaniego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy. Murawę musiał opuścić Moritz Kuhn. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 73. minucie Henk Veerman po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 5-3. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Viktor Gyökeres. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 5-3. Drużyna SV Wehen była w posiadaniu piłki przez 64 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom FC St. Pauli przyznał jedną żółtą. Oba zespoły wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie.