Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć starć drużyna SV Wehen wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W siódmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania kartkę dostał Nicklas Shipnoski, piłkarz SV Wehen. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników SV Wehen w 13. minucie spotkania, gdy Manuel Schäffler strzelił pierwszego gola. To już czternaste trafienie tego piłkarza w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Nicklas Shipnoski. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom SV Wehen: Jeremiasowi Lorchowi w 29. i Alfowi Mintzlowi w 36. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny SV Wehen. Drugą połowę jedenastka SV Wehen rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jeremiasa Lorcha wszedł Sören-Kurt Reddemann. W 52. minucie arbiter pokazał kartkę Stevenowi Ruprechtowi z zespołu gości. Po chwili trener Fortuny Koeln postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 59. minucie na plac gry wszedł Kristoffer Andersen, a murawę opuścił Nico Brandenburger. Drużyna Fortuny Koeln ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem wpakował piłkę do siatki rywali Daniel-Kofi Kyereh. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzynaste trafienie w sezonie. Ponownie sytuację bramkową stworzył Nicklas Shipnoski. W 65. minucie kartkę obejrzał Moritz Fritz z Fortuny Koeln. W 66. minucie za Bernarda Kyere'a-Mensaha wszedł Moritz Hartmann. W 71. minucie Nicklas Shipnoski został zmieniony przez Marcela Titscha-Riverę, a za Alfa Mintzla wszedł na boisko Agyemang Diawusie, co miało wzmocnić jedenastkę SV Wehen. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Robina Scheu na Anatole'a Ngamukola. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonym czasie gry Daniel-Kofi Kyereh ponownie zdobył bramkę zmieniając wynik na 3-0. Asystę przy golu zanotował Agyemang Diawusie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-0. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 20 kwietnia drużyna Fortuny Koeln rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie SpVgg Unterhaching. Tego samego dnia FC Carl Zeiss Jena będzie gościć drużynę SV Wehen.