Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem starć zespół FSV Zwickau wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Żaden pojedynek nie zakończył się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna FSV Zwickau rozpoczęła w zmienionym składzie, za Mike'a Könneckego wszedł Leon Jensen. W 55. minucie Marin Sverko został zmieniony przez Jonasa Behouneka. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu sędzia ukarał żółtą kartką Joela Gerezgihera, piłkarza SG Sonnenhof. Trener SG Sonnenhof postanowił zagrać agresywniej. W 64. minucie zmienił pomocnika McKinze'a Gainesa i na pole gry wprowadził napastnika Dominika Martinovicia, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyna zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. W tej samej minucie w zespole SG Sonnenhof doszło do zmiany. Marco Hingerl wszedł za Joela Gerezgihera. A trener FSV Zwickau wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Gerrita Wegkampa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 14 razy i ma na koncie pięć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Elias Huth. Jedynego gola meczu strzelił Marco Hingerl dla drużyny SG Sonnenhof. Bramka padła w tej samej minucie. Sytuację bramkową stworzył Dominik Martinović. W 74. minucie czerwone kartki dostali: Sebastian Bösel (po drugiej żółtej) z SG Sonnenhof oraz Leon Jensen z FSV Zwickau. W 77. minucie René Lange został zmieniony przez Denisa Jäpla, a za Marcusa Godinha wszedł na boisko Ali Odabas, co miało wzmocnić zespół FSV Zwickau. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kaiego Brünkera na Kaiego Gehringa. W 87. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Panagiotisa Vlachodimos z SG Sonnenhof, a w 89. minucie Juliusa Reinhardta z drużyny przeciwnej. W doliczonej czwartej minucie meczu za czerwoną kartkę zszedł z boiska Davy Frick osłabiając tym samym drużynę gości. Zespół SG Sonnenhof zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał sześć celnych strzałów. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę i dwie czerwone zawodnikom gości, natomiast piłkarzom SG Sonnenhof pokazał trzy żółte oraz jedną czerwoną. Oba zespoły wymieniły po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna SG Sonnenhof będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie SV Waldhof Mannheim 07. Natomiast w niedzielę FC Ingolstadt 04 zagra z zespołem FSV Zwickau na jego terenie.