Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 31 razy. Drużyna FC St. Pauli wygrała aż 12 razy, zremisowała 13, a przegrała tylko sześć. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół VfL Bochum rozpoczął w zmienionym składzie, za Sidneya Samego wszedł Tom Weilandt. Trener VfL Bochum postanowił zagrać agresywniej. W 61. minucie zmienił obrońcę Dominika Baumgartnera i na pole gry wprowadził napastnika Miloša Pantovicia, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie za Jana-Philippa Kallę wszedł Luis Coordes. W 63. minucie w jedenastce VfL Bochum doszło do zmiany. Danilo Soares wszedł za Chung-yong Lee. Jedyną kartkę w meczu dostał Miloš Pantović z drużyny gości. Była to 67. minuta starcia. Chwilę później trener FC St. Pauli postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 67. minucie na plac gry wszedł Jan-Marc Schneider, a murawę opuścił Sami Allagui. Na osiem minut przed zakończeniem pojedynku w zespole FC St. Pauli doszło do zmiany. Alexander Meier wszedł za Dimitriosa Diamantakos. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Drużyna FC St. Pauli zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom VfL Bochum przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 19 maja jedenastka VfL Bochum będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie 1. FC Union Berlin. Tego samego dnia SpVgg Greuther Fürth będzie gościć zespół FC St. Pauli.