12 czerwca na Rudolf-Harbig-Stadion w Dreznie odbył się pojedynek 31. kolejki niemieckiej 2. Bundesligi pomiędzy drużynami Dynama Drezno i HSV. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem HSV 1-0.
2020-06-12 18:30 | Stadion: Rudolf-Harbig-Stadion | Arbiter: R. Schröder
Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 12 razy. Jedenastka HSV wygrała aż pięć razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko dwa.
Już w pierwszych minutach drużyna HSV próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku.
W 54. minucie za Jannisa Nikolaou wszedł Jannik Müller. Kibice Dynama Drezno nie mogli już doczekać się wprowadzenia Alexandra Jeremejeffa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie cztery zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Ransford Königsdörffer.
W 59. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Ricka van Drongelena z HSV, a w 60. minucie Chrisa Loewego z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener HSV postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 61. minucie zastąpił zmęczonego Sonnego Kittela. Na boisko wszedł Bakery Jatta, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Między 69. a 79. minutą, boisko opuścili piłkarze HSV: David Kinsombi, Josha Karaboue, Martin Harnik, na ich miejsce weszli: Louis Schaub, Jan Gyamerah, Lukas Hinterseer. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Patricka Schmidta, Patricka Eberta zajęli: Marco Terrazzino, Marco Hartmann.
Szczęście uśmiechnęło się do zawodników HSV w 84. minucie spotkania, gdy Joel Pohjanpalo zdobył pierwszą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie osiem strzelonych goli. Bramka padła po podaniu Tima Leibolda.
W trzeciej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Marco Hartmann z zespołu gospodarzy.

Drużyna HSV była w posiadaniu piłki przez 66 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu.
To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną.
Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy w drugiej połowie.
STATYSTYKI
Już w najbliższy poniedziałek jedenastka Dynama Drezno rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie DSC Arminia Bielefeld. Natomiast we wtorek VfL Osnabrück zagra z jedenastką HSV na jej terenie.