Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna SC Paderborn wygrała jeden raz, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Po kwadransie gry kartką został ukarany Leopold Zingerle, piłkarz gospodarzy. Trzeba było trochę poczekać, aby trener FC Heidenheim postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 40. minucie na plac gry wszedł Maurice Multhaup, a murawę opuścił Marc Schnatterer. W tej samej minucie Timo Beermann został zastąpiony przez Tobiasa Reithmeira. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników SC Paderborn w 52. minucie spotkania, gdy Christopher Antwi-Adjej zdobył pierwszą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Sebastian Vasiliadis. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna SC Paderborn, strzelając kolejnego gola. Bramkę na 2-0 zdobył ponownie w 59. minucie Christopher Antwi-Adjej. Trener SC Paderborn wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Bena Zolinskiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie pięć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Babacar Gueye. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić trzecią bramkę. W 71. minucie Denis Thomalla został zmieniony przez Roberta Leipertza, co miało wzmocnić drużynę FC Heidenheim. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Svena Michela na Klausa Gjasulę w 73. minucie oraz Christophera Antwiego-Adjeja na Bernarda Tekpeteya w tej samej minucie. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W drugiej minucie doliczonego czasu gry wpakował piłkę do siatki rywali Kai Pröger. Asystę przy golu zanotował Bernard Tekpetey. Zawodnicy FC Heidenheim szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. Minutę później wynik ustalił Robert Andrich. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom SC Paderborn pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek zespół SC Paderborn zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie DSC Arminia Bielefeld. Natomiast w sobotę SV Sandhausen zagra z jedenastką FC Heidenheim na jej terenie.