Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 15 razy. Jedenastka Greuther Fuerth (”Listki Koniczyny”) wygrała aż sześć razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu piłkarze SV Sandhausen nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 15. minucie z karnego bramkę zdobył Kevin Behrens. To już dwunaste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 21. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Marca Caligiuriego z Greuther Fuerth, a w 30. minucie Denisa Linsmayera z drużyny przeciwnej. Jedenastka Greuther Fuerth ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, zdobywając kolejną bramkę. Na sześć minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik na 0-2 podwyższył Julius Biada. Asystę przy golu zaliczył Dennis Diekmeier. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Sassze Burchertowi z Greuther Fuerth. Drugą połowę zespół Greuther Fuerth rozpoczął w zmienionym składzie, za Juliana Greena wszedł Timothy Tillman. W 59. minucie David Raum zastąpił Maximiliana Wittka. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Gerrit Nauber z drużyny gości. Była to 61. minuta pojedynku. Niedługo później trener Greuther Fuerth postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł Marvin Stefaniak, a murawę opuścił Jamie Leweling. Piłkarze Greuther Fuerth w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 71. minucie gola kontaktowego strzelił Daniel Keita-Ruel. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Marco Meyerhöfer. Trener SV Sandhausen wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Aziza Bouhaddouza. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie sześć zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić Emanuel Taffertshofer. Drużynie ”Listki Koniczyny” zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki SV Sandhausen. Przewaga zespołu Greuther Fuerth w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy dokonali po cztery zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół ”Listki Koniczyny” rozegra kolejny mecz w Dreznie. Jego rywalem będzie SG Dynamo Drezno. Natomiast 12 czerwca DSC Arminia Bielefeld zagra z zespołem SV Sandhausen na jego terenie.