Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół FC Ingolstadt wygrał dwa razy, zremisował tyle samo, nie przegrywając żadnego spotkania. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Między 12. a 39. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 57. minucie za Patricka Hasenhüttla wszedł Dominik Stroh-Engel. W 67. minucie w drużynie FC Ingolstadt doszło do zmiany. Justin Butler wszedł za Fatiha Kayę. W tej samej minucie jedynego gola meczu strzelił Niclas Stierlin dla zespołu SpVgg Uterhaching. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia ukarał kartką Tobiasa Schröcka, piłkarza gospodarzy. Chwilę później trener SpVgg Uterhaching postanowił bronić wyniku. W 72. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Lucę Marseilera wszedł Jannik Bandowski, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. W następstwie utraty gola trener FC Ingolstadt postanowił zagrać agresywniej. W 77. minucie zmienił pomocnika Maximiliana Beistera i na pole gry wprowadził napastnika Jalena Hawkinsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 78. minucie Robin Krauße został zmieniony przez Marca Stenderę, co miało wzmocnić drużynę FC Ingolstadt. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Moritza Heinricha na Paula Grauschopfa. W 88. minucie kartkę dostał Jannik Bandowski z SpVgg Uterhaching. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki zawodnikom FC Ingolstadt, natomiast w drugiej jedną. Piłkarze gości obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 11 października zespół SpVgg Uterhaching będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie SV Meppen 1912. Tego samego dnia FC Viktoria Köln będzie gościć jedenastkę FC Ingolstadt.